Sprawa Barcelony przeciwko Ter Stegenowi „nie ma przyszłości i może być środkiem wywierania presji”.
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fa09%2Fe4e%2F15a%2Fa09e4e15a8f7d651ed6a9d51438bb394.jpg&w=1920&q=100)
Decyzja Marca-André ter Stegena o nieudzieleniu zgody na wysłanie jego raportów medycznych do LaLigi wywołała poruszenie w Barcelonie . Niemiecki bramkarz oświadczył, że będzie „nieobecny przez około trzy miesiące”, podczas gdy klub liczył na osiągnięcie porozumienia w sprawie raportów medycznych Ter Stegena , które przedłużyłoby jego nieobecność na boisku do ponad czterech miesięcy.
Taka sytuacja ułatwiłaby Joanowi Garcii i Wojciechowi Szczęsnemu rejestrację w LaLiga, biorąc pod uwagę, że mogliby wykorzystać 50% marży zwolnionej przez Niemca. Jednak ter Stegen , z kontraktem do 2028 roku, odpowiedział odmową i pokrzyżował plany Barcelony, zmuszając klub do poszukiwania innych kanałów rejestracji, takich jak zatwierdzenie sprzedaży loży VIP na Camp Nou przez audytora, sprzedaż zawodników czy pozyskanie nowych sponsorów, takich jak Demokratyczna Republika Konga.
Od tego momentu klub, jak donosi Mundo Deportivo, postanowił skierować sprawę do swoich prawników, aby „mogli natychmiast wszcząć przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne , co mogłoby skutkować wewnętrznymi sankcjami w klubie, jeśli zarząd wyrazi na to zgodę”. Jednak według informacji, które El Confidencial uzyskał z oficjalnych źródeł w AFE (Hiszpańskim Związku Piłkarzy) , Barça nie mogła wszcząć przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego , które skutkowałoby nałożeniem sankcji za odmowę udostępnienia informacji medycznych.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fe3c%2Fead%2F95e%2Fe3cead95eecdd8ac95011f6d20c8297d.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fe3c%2Fead%2F95e%2Fe3cead95eecdd8ac95011f6d20c8297d.jpg)
Co więcej, nawet gdyby wniosek został złożony , „nie miałby on żadnego zasięgu ani wpływu”, twierdzi hiszpański związek zawodowy. Źródła wewnętrzne w związku potwierdzają, że środek Barcelony nie zostanie przyjęty i opiera się na dwóch głównych argumentach. Po pierwsze, zgodnie z ustawą o pracownikach, nikt nie ma obowiązku udzielania informacji medycznych , chyba że dana osoba jest tymczasowo niezdolna do pracy z powodu problemów zdrowotnych. W takim przypadku musi powiadomić o tym firmę.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F845%2Fd21%2F2cb%2F845d212cbb45b43fffd73e51a03ae3f2.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F845%2Fd21%2F2cb%2F845d212cbb45b43fffd73e51a03ae3f2.jpg)
Po drugie, istnieje układ zbiorowy pracy, który obejmuje przepisy dotyczące pierwszej i drugiej ligi , i który również nie przewiduje wszczęcia postępowania w sprawie odmowy udostępnienia informacji medycznych . AFE, podobnie jak w przypadku Daniego Olmo i Pau Víctora w zeszłym sezonie, pozostaje w stałym kontakcie z niemieckim zawodnikiem i zapewni mu wsparcie oraz poradę prawną, jeśli Ter Stegen o to poprosi.
„Czy to środek nacisku? Cóż, możliwe” – wyjaśnia AFE. Związek zapewnia, że „jeśli klub pójdzie tą drogą, będą inne możliwości do rozważenia ”, choć jednocześnie utrzymuje, że to zawodnik musi podjąć ostateczną decyzję.
Podpisanie umowy bez marży wynagrodzeniaZ kolei Mundo Deportivo , gazeta, która jako jedyna opublikowała informację o odmowie ter Stegena udostępnienia danych medycznych, informuje, że obowiązująca umowa zbiorowa pomiędzy LaLigą i AFE uznaje „nieposłuszeństwo, które wiąże się z poważnym naruszeniem dyscypliny lub powoduje poważne szkody dla klubu , w tym złamanie sankcji” za bardzo poważne.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fabf%2F66e%2F5be%2Fabf66e5be0020ad0560f58d31fc40d36.jpg)
Barça podpisała kontrakt z trzema zawodnikami (Joanem Garcią, Szczęsnym i Marcusem Rashfordem ), nie mając wystarczającej marży , by ich zarejestrować. Ter Stegen widział, jak Barcelona chciała go zastąpić Joanem Garcią i Szczęsnym po 11 sezonach w klubie, a teraz bezceremonialnie wskazała mu drogę wyjścia . W biurach Barçy narasta wojna.
El Confidencial